Autor |
Wiadomość |
Sznytas |
Wysłany: Czw 19:06, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
Zgodnie z twoją radą, pochodziłem po mieście z piwem. Zaraz jakieś policjanty "wyszły z krzaków", to się zapytałem. Niestety, cisza jest normalnie, od 22 do 6, więc temat jest definitywnie zamknięty, chyba że jeszcze ktoś chce wyrazić swoje rozczarowanie.
A, i pokazałem im pustą puszkę ;D |
|
 |
BoR |
Wysłany: Czw 18:44, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
no niestety nie mam dokladnych info. ale... zawsze mozna krzyknac dzielnicowego i sie dopytac  |
|
 |
Sznytas |
Wysłany: Czw 14:04, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
Właśnie, jak to jest? Masz jakieś dokładniejsze informacje, BoR? Bo jeśli nie obowiązuje, lub obowiązuje od, powiedzmy, 3 rano, to byłoby po problemie. |
|
 |
Ice |
Wysłany: Czw 11:48, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
kurde... ja juz sie pogubilem co do tej ciszy nocnej w sylwestra... to w koncu ona obowiazuje czy nie?? bo jesli nie to chyba znajac twoje relacje z sasiadami to chetnie zrobisz im mala imprezke za sciana  |
|
 |
BoR |
Wysłany: Czw 11:23, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
ale widzisz misiu.... w sylwestra lamanie ciszy nocnej jest absolutnie legalne ;D ale rozumiem... ze lepiej zyc w zgodzie z sasiadami wiec moze zaprosisz ich corki na sylwestra do Ciebie :> a synami ja juz sie zajme  |
|
 |
Sznytas |
Wysłany: Śro 16:00, 27 Gru 2006 Temat postu: Sylwester u Sznytasa- KLAPA |
|
Nimniejszym ogłaszam Drugą Wielką Smutę- nie wyszło z powodów socjalnych- w moim najbliższym otoczeniu mieszkają chamy, a z takimi nie idzie się dogadać- przy pierwszym "złamaniu" ciszy nocnej byśmy mieli dzielnicowego na karku. Proponuję szukać dalej. I to szybko. |
|
 |